Po ponad 20 latach funkcjonowania budowa i wykończenie hali sportowej Kotwica w Praszce będą doprowadzone do końca. Brzmi to dość zaskakująco, bo przecież hala spełnia swoje zadania i była wykorzystywana podczas wielu imprez, nawet rangi ogólnopolskiej. Nie została jednak dotąd w pełni wykończona i oddana do użycia w całości.
Oprócz części sportowej, zaplecza socjalnego i pomieszczeń wykorzystywanych do celów gastronomicznych, w obiekcie przy ul. Sportowej istnieje jeszcze dość spora ilość pomieszczeń, które od nieco ponad dwóch dekad stoją puste i nie są w ogóle zagospodarowane. Niebawem ma to się zmienić.
Hala została wybudowana na początku lat 90. (projektowanie obiektu rozpoczęło się w pierwszej połowie 1991 roku, a oddanie do użytku miało miejsce w 1998 roku – dop. red.) i jak na tamte czasy to był fajny obiekt, ale faktycznie nie był oddany do użytku w całości – mówi burmistrz Praszki Jarosław Tkaczyński. – Tam była taka część, która miała służyć do jakiejś rekreacji, za siłownię czy jakieś gabinety. (…) Stało to tyle czasu, ale pojawiła się nadzieja, że możemy to dokończyć w tej kadencji. Dostaliśmy możliwość sfinansowania takich obiektów z „pieniędzy covidowych”, z puli inwestycji tak zwanych „covidowych”. W tej pierwszej transzy otrzymaliśmy półtora miliona złotych. Decyzją Rady Miejskiej postanowiliśmy dokończyć niejako tę budowę (…).
Mimo, iż pomieszczenia istnieją, to zgodnie z wymogami prawa konieczne jest ich zaprojektowanie na nowo i uzyskanie na niezbędne prace nowych pozwoleń. Nie oznacza to jednak, że część budynku będzie wybudowana na nowo – chodzi bowiem o dostosowanie pomieszczeń do obowiązujących wymogów bezpieczeństwa i spełnienie wszystkich norm.
Po zakończeniu wszystkich planowanych prac hala Kotwica zyska z pewnością na funkcjonalności, a sama Praszka stanie się całkiem niezłym centrum do przeprowadzania np. niewielkich zgrupowań drużyn sportowych.
Jest pomysł, żeby rozszerzyć niejako zakres działalności tej hali o siłownię, jakieś sale fitness, o dużą salę ogólnego przeznaczenia, w które można będzie prowadzić naukę tańca czy gimnastyki korekcyjnej – dopowiada burmistrz Tkaczyński. – Myślę tutaj o tak zwanej sali lustrzanej, gdzie dużo łatwiej prowadzi się takie zajęcia. Ale ta sala mogłaby mieć takie wielofunkcyjne przeznaczenie, bo można tam zrobić także salę multimedialną, z rzutnikiem, z możliwością prowadzenia szkoleń, prelekcji. Chcemy także wykorzystać ostatni poziom na pokoje gościnne czy hotelowe, by w Praszce przyjmować zgrupowania sportowców. Jest duże zainteresowanie, a w przeszłości robiliśmy już takie, przy czym zawsze był problem z zakwaterowaniem młodzieży, która tutaj chciała mieć swoje zgrupowania.
Takie założenie jest całkiem reale i mając na uwadze oddaną po przebudowie i modernizacji pływalni Nemo oraz uwzględniając pozostałe posiadane zaplecze, czyli część sportową i gastronomiczną hali Kotwica oraz boisko wielofunkcyjne Orlik, można mieć solidne podstawy do kwalifikowania w niedalekiej przyszłości Praszki jako miejsca ciekawego i atrakcyjnego dla klubów sportowych z całej Polski. Szczególnie jeśli pod uwagę weźmie się także obiekty jakimi dysponuje Klub Sportowy Motor w Praszce, z którym gminie dobrze układa się współpraca.
Gmina zleciła już opracowanie projektu i dokładnego kosztorysu zadania. Przeznaczono na ten cel nieco ponad 82 tys. złotych. Plany mają być gotowe pod koniec czerwca.
Inwestycja, według przyjętych założeń, ma być zrealizowana w przeciągu najbliższych dwóch lat. Jej koszt szacowany jest obecnie na około dwa i pół miliona złotych.