Napaść Rosji na Ukrainę, to barbarzyński akt agresji – powiedział nam w pierwszym komentarzu o obecnej sytuacji u naszych wschodnich sąsiadów, poseł na Sejm RP Paweł Rychlik. Dyplomacja państw sojuszniczych niewiele dała w rozmowach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który napadł na swoich sąsiadów. Polacy boją się o swoich sąsiadów na Ukrainie, ukraińskich przyjaciół i znajomych, ale również o swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo naszych granic, bo „apetyt Putina” może być dużo większy.
Przede wszystkim należy stwierdzić, że sytuacja jest bardzo poważna, napięta, niebezpieczna – przyznaje poseł. – Ale należy podkreślić, że granice Polski są bezpieczne – Polska jest bezpieczna. Jako członek Paktu Północnoatlantyckiego mamy zapewnienia sojusznicze i ostatnia polityka dyplomatyczna polskiego rządu, jak i również reakcja świata – Stanów Zjednoczonych – to potwierdzają. Ta dodatkowa lokalizacja wojsk amerykańskich na terytorium Polski, to jest taki bezpiecznik, który pozwala zachować spokój. I o to pragnę zaapelować do Polaków – o spokój, abyśmy normalnie żyli, o taką jedność, bo ona jest bardzo – w takiej kryzysowej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy – potrzebna.
Wiele osób wyraża swoje poparcie dla Ukrainy i jest gotowa nieść pomoc.
Chciałbym wyrazić bardzo dużą wdzięczność mieszkańcom Ziemi Wieluńskiej, chociaż te sygnały z całego okręgu wyborczego płyną, tej solidarności z narodem ukraińskim, gotowości do pomocy. I wiem, że i do Starostwa Powiatowego, do Radia Ziemi Wieluńskiej, do Urzędu Miejskiego i nawet do biura poselskiego spływają sygnały gotowości, czy to pomocy materialnej, czy udostępnienia dachu nad głową w razie potrzeby. To jest naprawdę bardzo budujące. Po raz kolejny w historii pokazujemy, że polski naród, to naród solidarności i miłości braterskiej. Jesteśmy bezpieczni, to jest podstawowy komunikat. Natomiast sytuacja na Wschodzie jest bardzo napięta. Ten barbarzyński akt, nieopodal naszych granic, pokazuje powagę sytuacji. Na tym zależy Putinowi, żebyśmy teraz popadli w strach, w lęk. Nie możemy w to popadać. Powtarzam – polskie granice są bezpieczne – dodaje poseł Rychlik.