Nadzieja pojawiła się w czerwcu tego roku, kiedy ogłoszono, że lek hamujący śmiertelną chorobę, która powoduje zanik mięśni, czyli dystrofię mięśniową Duchenne’a, można podać osobom powyżej 4. roku życia. Ta nadzieja kosztuje 16 milionów złotych, na tyle wyceniono terapię genową w USA 8-letniego Maksymiliana Mazurka z Działoszyna. To jak lot na Księżyc – mówią rodzice chłopca, ale podjęli wyzwanie i na początku tego miesiąca założyli Maksowi konto na siepomaga.pl. Liczą na to, że znajdą się dobrzy ludzie, którzy wesprą ich w walce o życie chłopca. Pomóc można również, wysyłając SMS na numer 75365 o treści 0597922
Z rodzicami Maksa i z Maksem rozmawia Alina Frejusz.