Nasz gość, jak sam o sobie mówi, to „bieszczadnik z krwi i z wyboru. Z zawodu i wykształcenia leśnik. Autor publikacji naukowych. Pasjonat fotografii przyrodniczej, jazdy konnej. Nonkonformista. Sens życia odnajduje w obcowaniu z dziką przyrodą”.
Paweł Lewandowski to podleśniczy w Nadleśnictwie Baligród w Bieszczadach, muzyk wykonujący piosenki z „krainy łagodności” w innowacyjnym, energetycznym brzmieniu. Do Wielunia przyjechał, aby zagrać w koncercie „Bieszczadzkie granie” poświęconym pamięci Przemka Chmielewskiego, wielunianina, twórcę „Chmielowiska”.