Zakończył się egzamin ósmoklasisty 2021 z języka polskiego. To pierwszy z trzech, które uczniowie muszą napisać na zakończenie szkoły podstawowej. Zdający mieli do dyspozycji 120 minut. Egzamin ósmoklasisty 2021 z języka polskiego składał się – jak co roku – z dwóch części. W pierwszej uczniowie musieli rozwiązać test, który składał się zarówno z pytań zamkniętych, jak i otwartych. W drugiej napisali wypracowanie. Do wyboru mieli dwa tematy. W Szkole Podstawowej nr 4 w Wieluniu do egzaminu podeszło 60 uczniów.
Małgorzata Żuchowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 4 w Wieluniu:
Uczniowie piszą w trzech różnych salach. Największa liczba uczniów pisze ten egzamin w sali gimnastycznej. Oczywiście nasza szkoła jest przygotowana do tego, by w higienicznych warunkach przeprowadzić egzamin. Stosujemy wytyczne Ministerstwa Edukacji i Nauki, Centralnej Komisji Edukacyjnej, jak również Głównego Inspektora Sanitarnego. Zachowane są odstępy pomiędzy ławkami, minimum 1,5 metra. Poprosiliśmy również uczniów, żeby przychodzili w różnych godzinach, wpuszczani byli do sali w odstępach czasowych.
Julia Krzak, uczennica:
Zaskoczyła mnie lektura „Pan Tadeusz”. Nie spodziewałam się. Większość osób podejrzewała „Zemstę” albo „Opowieść wigilijną” z racji tego, że długo nie chodziliśmy do szkoły. Chcieliśmy łatwiejszą lekturę, a „Pan Tadeusz” jest moim zdaniem dosyć ciężką lekturą. Wybrałam rozprawkę i myślę, że dałam radę. Myślę, że większość osób wybrało rozprawkę. Nawet nie czytałam polecenia, które było przy opowiadaniu, wolałam się nie podejmować, bo dla mnie rozprawka jest prostszą formą wypowiedzi. Egzamin pół na pół, jedne zadania były łatwiejsze, drugiej trudniejsze, ale myślę, że będzie dobrze.
Jeśli chodzi o zadania otwarte to były okej – mówi uczennica, Oliwia Bubel. – Jeśli chodzi o zadania zamknięte, to nie było większego problemu, ale niektóre pytania mnie zaskoczyły. Np. że lekturą obowiązkową był „Pan Tadeusz”, bo na próbnym też był „Pan Tadeusz”, spodziewałam się, że będzie „Balladyna” albo np. „Kamienie na szaniec”, ale myślę, że mimo to poszło okej. Myślę, że wynik będzie wysoki. Jutro, jeśli chodzi o matematykę, to nastawienie jest słabsze, ponieważ wolę przedmioty humanistyczne, niż ścisłe. Myślę jednak, że będzie okej i ta wiedza, którą przyswoiłam przez te 8 lat, pozwoli mi dobrze zdać ten egzamin.
Oczywiście na trzydniowy czas zmagania się z egzaminami życzę wszystkim ósmoklasistom połamania pióra, żeby te egzaminy poszły jak najlepiej i pozwoliły dostać się do wymarzonych szkół – dodaje Małgorzata Żuchowska. – To jest bardzo istotne, ale też wiemy z doświadczenia, że ten stres to tak naprawdę króluje w pierwszym dniu, a potem jest już wszystko dobrze.
Jutro uczniowie zmierzą się z matematyką, a w czwartek z językiem obcym.