Budynek dworca PKS w Wieruszowie przeszedł do historii. Co powstanie w jego miejsce?
Ten dworzec był posadowiony na naszej działce. Uważamy, że jeżeli uwolnimy tę przestrzeń to też będzie to taki impuls do rozmów z przedsiębiorcami, żeby w jakiś sposób partycypować – w podobny sposób w jaki próbowaliśmy przy ulicy Fabrycznej, co wtedy nam się nie udało. Tutaj mamy taką propozycję, że dół nowego budynku będzie użytkowy, a nasza będzie góra obiektu, a tam sala widowiskowo-teatralna. Propozycje inwestorów zaczęły spływać jeszcze, gdy obiekt nie był zburzony. Dodam, że nasze analizy przyniosły taki efekt, że ten budynek nie był w ogóle możliwy do zaadaptowania, a jeśli już to za bardzo duże pieniądze. Poszliśmy tą drogą. Spływają do nas koncepcje, obecnie drogą nieformalną, ale do września ogłosimy już oficjalne, administracyjne zapytania. Patrząc na to, jakie jest obłożenie dworca, nie tylko w czasie pandemii, ale i przed nią, myślę, że wystarczą dwa stanowiska. Funkcję dworca zachowamy, ale w postaci tych dwóch stanowisk, ewentualnie takiej małej poczekalni, bo obserwujemy, że pasażerowie oczekują na autobus przebywając w galerii handlowej.
– mówił burmistrz Wieruszowa, Rafał Przybył.