Ostatnie miejsce w turnieju półfinałowym o awans do 1. Ligi zajęli siatkarze WKS-u Wieluń. W meczu kończącym zmagania ulegli 2:3 Astrze Nowa Sól.
Wukaesiacy nie mieli już szans na wejście do zmagań finałowych, ale bez wątpienia liczyli na lepszy wynik niż w poprzednich starciach. Spotkanie zaczęło się od seta wygranego przez wielunian (25:16). Dwie kolejne partie dla Astry (do 17 i 22). WKS doprowadził do tie-breaku (25:21 w czwartej odsłonie). Decydujący set dla zespołu z Nowej Soli (15:11), który został zwycięzcą wieluńskiego półfinału. Na drugiej pozycji rywalizację zakończyła Arka Tempo Chełm, która w swoim ostatnim meczu pokonała 3:0 MKS Andrychów.
Dodajmy, że w sobotę w wieluńskiej hali WOSiR-u pojawił się prezes PZPS Sebastian Świderski. Obserwował mecz WKS-u z MKS-em.
Szkoda, bo ciężka praca wykonana przez klub przez cały sezon w tym momencie się zakończyła. Od następnego sezonu trzeba zaczynać od nowa. Ja generalnie interesuję się siatkówką, jestem z siatkówki, chcę oddać siatkówce to, co dał mi ten piękny sport. Lubię przebywać z ludźmi, pytać o problemy, rozmawiać na temat tych problemów, starać się je rozwiązywać. Oczywiście wszystkich problemów nie jesteśmy w stanie rozwiązać, natomiast te najmniejsze to czasami jest błahostka. Wystarczy coś zmienić. Wtedy powinno się jak najszybciej reagować i rozwiązywać. Tak że ja lubię jeździć na takie wydarzenia. Poznaję cały ten świat. Nie tylko topowe kluby, reprezentacje, ale również ten dół – mówi prezes federacji.
Do turnieju finałowego awansowały wspomniane Astra i Arka, a z drugiego półfinału – Anioły Toruń i BAS Białystok.