Pierwszy po kilkumiesięcznej przerwie koncert odbył się na placu Legionów w Wieluniu. Wystąpił łódzki duet Bolewski & Tubis. To młody zespół, który ma już na swoim koncie jedną płytę pt. „Lunatyk”, a kolejna „Bez końca” swoją premierę będzie miała we wrześniu.
Dobrze się stało, że przyjechali. Dla mnie to wspaniałe przeżycie, taka muzyka klubowa, jazzująca. Paradoksem jest to, że teraz się cieszymy, że nie ma za dużo ludzi, żeby było bezpiecznie i staramy się zachować wszystkie zarządzenia sanepidu. Zobaczymy, jak się udadzą jeszcze dwa zaplanowane przez nas koncerty. Jeżeli wyjdą, to będzie ich więcej – mówi Elżbieta Kalińska, dyrektorka Wieluńskiego Domu Kultury, organizatora koncert.
To był pierwszy od czterech miesięcy nasz koncert. Zostaliśmy odmrożeni w Wieluniu, za co bardzo dziękujemy i się cieszymy – mówi Radosław Bolewski, wokal, perkusja. – Grało się niesamowicie, po takiej przerwie to ta energia buzuje w nas. We wrześniu ukaże się kolejna nasza płyta. Album będzie nosił nazwę „Bez końca”, osiem kompozycji podróżujących przez różne style muzyczne.
Dla niewtajemniczonych, piosenki z dużą ilością improwizacji – dodaje Maciej Tubis, fortepian. – I też to, że my we dwójkę gramy na czterech instrumentach, to w skali światowej nietypowe, nie ma takiego zespołu drugiego.
Maciej Tubis zagrał w Wieluniu po raz kolejny, wcześniej ze swoim zespołem Tubis Trio zagrał z aktorką Magdą Kumorek, która śpiewała piosenki Krzysztofa Komedy.
Podczas sobotniego koncertu osoby, które chciały zasiąść na leżakach, musiały wypełnić krótką ankietę w kierunku COVID–19 oraz mieć maseczki. Wielu jednak zdecydowało się na zajęcie miejsc na ławkach oraz w ogródku. Było też sporo osób, które przechodziły przez plac Legionów i zatrzymywały się, aby posłuchać koncertu.
Jak zawsze bardzo mi się podobało, bo ja słucham chłopaków już od 2018 roku, a Maćka jeszcze dłużej jako Tubis Trio – mówi Joanna Podgórska-Wiercińska. – Super koncert, super atmosfera.
Koncert przepiękny. Byłam w listopadzie na Tubis Trio z Magdą Kumorek i mam podobne wrażenie. Jeszcze do tego plener, niesamowite – mówi mieszkanka Wielunia.
Uważam, że koncert bardzo ładny, na wysokim poziomie. Widać, że są przygotowani i z dużymi zdolnościami. A przede wszystkim podziękowanie dla pani dyrektor za pomysł organizacji koncertu, ponieważ Wieluń zmienia się w zupełnie inne miasto – dodaje Beata Rakowska. – Bo bardzo miło jest przyjść, posłuchać dobrej muzyki, oderwać się od tej rzeczywistości, tego zabiegania i posłuchać czegoś pięknego z pięknymi tekstami.
Posłuchaj relacji z koncertu:
Fot. WDK