Nie ma jednego schematu wsparcia psychologicznego dla Ukraińców. Trzeba podążać za potrzebami konkretnych osób – mówi nam Anna Chudecka, która oferuje darmowe wsparcie psychologiczne uchodźcom poprzez portal Booksy. Podpowiada też, jak rozmawiać z uchodźcami, by nie potęgować u nich stresu:
Od siebie chcę dać pomoc psychologiczną, po prostu. Jest taka aplikacja Booksy, jest inicjatywa, by tam wejść i odnaleźć różne oferty pomocowe od psychologów, psychoterapeutów, którzy oferują za darmo swoje usługi. Można się umówić i spotkać z jakimś „pomagaczem”, który pomaga i w języku polskim, i ukraińskim. Oczywiście dzieciom najtrudniej w tym wszystkim się odnaleźć, ale to dotyczy wszystkich grup wiekowych, tym ludziom zawalił się cały świat. Trudno się odnaleźć w nowej rzeczywistości, w nowym miejscu, często bez znajomości języka (…). Będą osoby, które będą potrzebowały otwartej, szczerej rozmowy – będą osoby, które będą miały z tym problem. Myślę, że łatwiej jest odczarować różne sytuacje, stany, nazywając rzeczy po imieniu. Mówienie: „weź się w garść”, „będzie dobrze” itd. – w tej sytuacji, to nie działa. Lepiej nazywać rzeczy po imieniu, oczywiście robić to z wyczuciem. Trzeba przyglądać się, co pomaga danej osobie, czy to rozmowa, czy zjedzenie wspólnie posiłku i bycie obok tej osoby.
Anna Chudecka na naszej antenie mówiła też o tym, jak my możemy zaopiekować się własnymi emocjami w obliczu wojny w Ukrainie. Najprościej wyłączyć telewizor, pójść do lasu lub sięgnąć po książkę. Taki reset może być dla nas zbawienny. Całą rozmowę znajdziecie w zakładce Gość Radia ZW.