Energetyka Cieplna w Wieluniu czeka na decyzję Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej co do przyznania dotacji na budowę kotła na biomasę. Pozostałe planowane inwestycje są realizowane bez zakłóceń.
Ta sytuacja z koronawirusem nas wszystkich w jakiś sposób ograniczyła w pracach. My, ponieważ jesteśmy zakładem o ruchu ciągłym, cały czas to ciepło do mieszkańców i instytucji Wielunia musieliśmy dostarczać. Na szczęście u nas nie został stwierdzony żaden przypadek zakażenia. Mieliśmy kilka przypadków, że pracownicy sami decydowali się na kwarantannę po powrocie z zagranicy. Za tę odpowiedzialność serdecznie im dziękuję. W tej chwili jesteśmy po przetargu na wykonanie przyłączy na terenie Wielunia. Firma już działa. Tych przyłączy ma być 10. To, co zaplanowaliśmy do wykonania w tym roku, już się dzieje bez względu na stan epidemii. Jeśli chodzi o koszty, to inwestycje zaplanowane na ten rok to ponad milion złotych. Nie jest to wygórowana kwota, w poprzednich latach było to na poziomie 2-3 milionów złotych.
– mówił prezes energetyki, Zygmunt Bednarski.