„Wieluń w czasach Wazów”, czyli w okresie potopu szwedzkiego, ale też ufundowania kościoła i klasztoru dla sióstr bernardynek w Wieluniu przez rodzinę Koniecpolskich. Właśnie o tym rozmawiano podczas konferencji popularnonaukowej w Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Przyjechali na nią wykładowcy z Łodzi, Opola i Rzeszowa, a wśród słuchaczy mogliśmy zobaczyć historyków, między innymi z Wielunia i z Byczyny.
Akurat konferencja odbywa się w najlepszym z możliwych miejsc, w byłym klasztorze, który był wzniesiony w tymże okresie, na początku XVII w. – mówi Jan Książek, dyrektor wieluńskiego muzeum. – I okres jest bardzo ważny, ale także fundatorzy, bo przewija się nazwisko Koniecpolscy wśród referujących profesorów, doktorów. Rodzina Koniecpolskich to rodzina po pierwsze zamożna, a po drugie sprawująca funkcje starostów, kasztelanów. To fundatorzy i kościoła, i klasztoru dla sióstr bernardynek. Sama konferencja jest tak skonstruowana, aby pewne fakty z dziejów miasta, z tej doby dynastii Wazów, z okresu, który był dobry i zły, mieszkańcom przekazać.
Ciekawostką były znaleziska z tego okresu z wieluńskiej fosy, które pokazano podczas konferencji.
To niesamowita rozmaitość, a dzisiejsze wystąpienie jest poświęcone jedynie odzieży skórzanej – mówi Waldemar Golec, szef działu archeologicznego w wieluńskim muzeum. – To buty, rękawica skórzana. To są fragmenty znoszone i wyrzucone. Przy okazji wyrzucano do fosy naczynia. Tego są tysiące.
Posłuchaj rozmowy z dyrektorem Janem Książkiem, szefem działu archeologicznego wieluńskiego muzeum Waldemarem Golcem, i dr. hab. prof. Tomaszem Ciesielskim z Uniwersytetu Opolskiego:
Po tej konferencji wszystkie wykłady zostaną udostępnione w formie publikacji, którą wyda organizator, czyli Muzeum Ziemi Wieluńskiej.