Biesiada Bożonarodzeniowa w Rudnikach to wielkie święto integracji społecznej przy świątecznym stole. Sołectwa co roku przygotowują potrawy wigilijne, częstują się nimi nawzajem i wymieniają przepisami. Wiele z nich znalazło już swój finał w publikacji wydanej przez Gminny Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji w Rudnikach. Biesiada to również przekazywanie tradycji z pokolenia na pokolenie.
Biesiada Bożonarodzeniowa i Biesiada Wielkanocna to są tradycje, które kultywujemy. Co roku jest też inna tematyka czy też wiodący temat Biesiady. W tym roku to strucla makowa. Zawsze te kulinaria są w bardzo ciekawy sposób przyrządzane – zachwyca się wójt gminy Rudniki, Grzegorz Domański.
My się tutaj czujemy, jak w rodzinie, mimo że w sołectwie, ale to przecież też jak w rodzinie – mówi Bożena Chęcińska, sołtys wsi Chwiły. – O to chodzi, abyśmy się jak najdłużej spotykali i ta tradycja jak najdłużej trwała.
Przede wszystkim dla nas młodych, bo my jesteśmy dopiero pierwszą kadencję radą sołecką, jest to coś nowego. My się po prostu wszystkiego uczymy – podkreśla Edyta Żyta – Gońda z gminy Rudniki. – Z biegiem czasu nabierzemy wprawy, ale widzimy, że czasami starsi mają lepsze pomysły, zrobią coś fajniejszego, o czym my, młode, byśmy w ogóle nie pomyślały, a one to wiedzą. Na przyszłe lata skorzystamy z tych rad, wypróbujemy nowe przepisy i też będziemy się cieszyć, jak ktoś nas pochwali. Chcemy czerpać wiedzę od tych babć, które jeszcze coś pamiętają, jeszcze coś mogą nam przekazać.
Na nasze zaproszenie odpowiedziało 11 sołectw – mówi Arkadiusz Spodymek dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Rudnikach. – Sołectwa tradycyjnie prezentują potrawy bożonarodzeniowe. Cały klimat świąt, atmosfera służy kultywowaniu tradycji, przekazywaniu tej wiedzy z pokolenia na pokolenie.
Tutaj wszyscy spotykamy się przy stole, a stół nas łączy i jednoczy – podsumowuje Halina Birlet z sołectwa Janinów.
Biesiada Bożonarodzeniowa w Rudnikach skończyła się wspólnym kolędowaniem i łamaniem się opłatkiem.
Posłuchaj relacji: