Antoś Dziaczuk z Wołczyna w powiecie kluczborskim ma 10 miesięcy i choruje na SMA. Koszty terapii genowej oszacowano na około 10,5 mln zł. Do tej pory zgromadzono ponad 2 mln 600 tys. zł. Zbieranie środków przypomina wyścig z czasem, bo chłopiec waży 7 kg, ale lek musi być podany zanim przekroczy 12,5 kg.
Na ten moment jest w stabilnym stanie, jesteśmy w domu. Jak Antoś miał 2 miesiące dostaliśmy kompleks badań, które wykonaliśmy praktycznie sami. Antoś to jest nasze trzecie dziecko, zauważyliśmy, że ma nieprawidłowy oddech, że cały czas mu lecą rączki do tyłu, nie miał takiego napięcia mięśniowego. Zaczęliśmy szukać pomocy u lekarzy. Trafiliśmy na panią neurolog, która nas naprowadziła na taką diagnozę. W międzyczasie Antoś wylądował w szpitalu z zapaleniem płuc. Była tam taka młodziutka pani doktor, która chciała nam pomóc i przyspieszyła wszystkie badania związane z SMA. Niestety, potwierdziło się, że jest chory – mówi mama Antosia, Joanna Wójcicka-Dziaczuk.
Jak podkreśla pani Joanna, bardzo ważne jest, aby informacja o zbiórce dla Antosia dotarła do jak największej liczby osób. To zwiększy jego szansę na zebranie tej ogromnej sumy.
Informację o chłopcu znajdziecie na stronie Siepomaga.pl oraz na Facebooku – Licytacje-Antoś kontra SMA i Antoś kontra SMA.