Kinga Głyk, jedna z najlepszych polskich basistek młodego pokolenia wystąpiła jako gwiazda podczas 28. Spotkania Muzyków Jazzowych im. Edwarda Wcisło w Rudnikach. Drugim koncertem, przedzielającym prezentacje rodzimych artystów, był koncert prof. Jerzego Główczewskiego z Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach z zespołem.
Nasza impreza cieszy się ogromną popularnością, ponieważ ściąga tutaj melomanów i jazzmanów z całej Polski – mówi Arkadiusz Spodymek, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Rudnikach. – Koncert Kingi Głyk był pierwszym polskim koncertem, na którym Kinga zaprezentowała swój najnowszy album „Feelings”. Ten album za granicą cieszy się ogromną popularnością. U nas, w Polsce, to było pierwsze wykonanie na żywo, bo oczywiście słuchacze muzyki jazzowej, melomani i fani Kingi doskonale znają już ten album, bo jest 2 albo 3 miesiące dostępny, ale nigdy nie był w Polsce prezentowany na żywo. Sam występ i koncert był naprawdę cudowny. Okazuje się, że zarówno Kinga, jak i jej muzycy, którzy są profesjonalistami, są fantastycznymi ludźmi. Z Kingą zagrał Paweł Tomaszewski, który jest dziekanem na V Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w Katowicach. Zagrał też zupełnie przypadkowo, Paweł Dobrowolski, jeden z najlepszych jazzowych perkusistów w Polsce. Przyznaliśmy jedną nagrodę Grand Prix, poza tą nagrodą nie przyznawaliśmy żadnych innych miejsc, jak to odbywało się co roku. Ta nagroda trafiła do stałych bywalców naszej sceny: Wojtka Zalewskiego, który wystąpił z Wojtkiem Gorzelakiem, Wojtkiem Królikowskim i Sebastianem Janikiem. To są osoby, które grają praktycznie co roku u nas i we wcześniejszych latach też byli nagradzani.
Oprócz tego przyznano dwie nagrody indywidualne: dla saksofonisty Sebastiana Janika i gitarzysty Adama Ścigały.