Firma A i M Sp.J ze Skomlina, której właścicielami są Adam Spodymek i Maciej Jerz, obchodzi w tym roku 25–lecie istnienia. To firma, która oferuje kwalifikowany materiał siewny zbóż jarych i roślin strączkowych. W swojej ofercie firma ma również nawozy, pasze oraz szeroką gamę artykułów rolniczych i ogrodniczych. Firma co roku organizuje szkolenia dla rolników. Jedno z nich odbyło się wczoraj w restauracji Camelot w Skomlinie.
Przez te 25 lat rozwinęliśmy się bardzo. Naszą główną specjalnością jest sprzedaż nawozów, pasz, środków ochrony roślin. Działamy na terenie Ziemi Wieluńskiej, ale również mamy klientów z ościennych województw, województwa opolskiego, śląskiego. Prowadzimy również działalność od której rozpoczynaliśmy, czyli skup owoców miękkich. Nasz asortyment cały czas się zwiększa, bo współpracujemy z firmami liczącymi się na rynku. Reagujemy na wszelkie nowości, które się pojawiają. Nie można stać w miejscu, trzeba cały czas się rozwijać – mówi Adam Spodymek.
Naszym głównym priorytetem jest współpraca z rolnikami i z naszymi klientami na każdym polu. Przez te 25 lat staraliśmy się im pomagać przez fachowe doradztwo. Uczestniczymy w szkoleniach, w konferencjach, ale też zapraszamy do nas fachowców, aby rolnicy z naszego terenu byli na bieżąco i kupowali świadomie – dodaje Maciej Jerz.
Jednym z naukowców, który dzieli się swoją wiedzą jest prof. Marcin Kozak z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu:
Rolnicy bardzo łakną wszelkich informacji zarówno z sektora praktycznego, jak i z sektora nauki. Chcą się dowiedzieć, jak sobie radzić w dzisiejszych czasach. Musze powiedzieć z dumą i radością, że rolnik – producent, to jest dzisiaj wysokiej klasy specjalista, który bardzo stara się o to, aby rozważnie gospodarować i każda jego decyzja nie raz jest poprzedzona naprawdę dogłębną analizą sytuacji jaka występuje na polach, jaka występuje w gospodarstwach – mówi prof. Kozak.
Z kolei o ochronie upraw rolniczych mówił mgr Krzysztof Piekielny z firmy Corteva Agriscience:
Środki ochrony roślin i cała związana z tym filozofia ma ogromne znaczenie, bo jesteśmy w okresie różnych zmian, bo wiele substancji aktywnych wypada i nie możemy stosować tych środków. Dlatego istotne jest, aby ludzie o ty wiedzieli i mieli świadomość tego, co nowego jest na rynku czym można zastąpić niedozwolone środki.
Martin Kałuża z firmy Amagro mówił o czynnikach stresogennych wpływających na uprawy:
Rośliny też ulegają stresowi czy też czynnikom stresowym, na przykład jak zastosowany jest czynnik, którego roślina nie rozpoznaje. Można ograniczyć te czynniki przez biostymulatory. Bardzo ważne są takie spotkania jak dzisiaj, bo dzięki temu można później wykorzystać tę wiedzę w praktyce.
Na szkolenie przybyło kilkudziesięciu rolników z gminy Skomlin i ościennych gmin. Podkreślali oni potrzebę takich spotkań ze specjalistami i innymi rolnikami, z którymi można wymienić doświadczenia oraz zacieśnić kontakty handlowe.
Mamy teraz deficyt środków, wchodzą nowe substancje i warto wiedzieć, których środków nie należy używać i przygotować się jakich środków możemy używać – mówi Piotr Kolebacz, rolnik, który gospodaruje na 80 hektarach. – Kolejny rok szykuje się z deficytem wody. Może być trudny.
Takie szkolenia są bardzo ważne, bo możemy dowiedzieć się o nowinkach, które wchodzą na rynek, dowiadujemy się jak ograniczyć koszty. Ostatnio bardzo dynamicznie zmienia się prawo polskie, unijne. Ograniczają nam substancje, musimy cały czas dostosowywać się do realiów – mówi Adam Sola, który prowadzi gospodarstwo od 4 lat.
O historii firmy i jej rozwoju posłuchacie w rozmowie z naszymi gośćmi Adamem Spodymkiem i Maciejem Jerzem tutaj.